Najnowsza książka Marianny Michałowskiej otwierająca serię wydawniczą „Biblioteka f5”
Marianna Michałowska
OBRAZ UTAJONY. SZKICE O FOTOGRAFII I PAMIĘCI
Marianna Michałowska, ur. w 1970 w Gdańsku. Adiunkt w Instytucie Kulturoznawstwa na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Jest absolwentką UAM oraz Studium Fotografii Profesjonalnej ASP w Poznaniu. W tekstach krytycznych zajmuje się problematyką medialną. Jednocześnie sama jest kuratorką wystaw oraz autorką realizacji wykorzystujących fotografię. Publikuje w czasopismach i magazynach artystycznych takich jak: „Sztuka i Filozofia”; ”Kultura Współczesna”; “Gazeta Malarzy i Poetów”; “Opcje”, ”Format”, “Arteon”. Autorka książki „Niepewność przedstawienia. Od kamery obskury do fotografii współczesnej” (Rabid 2004).
Galeria f5 & Księgarnia Fotograficzna powstała w 2004 roku, jest pierwszą w Polsce księgarnią specjalizującą się w propagowaniu, sprzedaży i dystrybucji wydawnictw fotograficznych. Posiada w swojej ofercie tytuły podejmujące problematykę fotografii, filmu, nowych mediów, designu, reklamy jak również tzw. wydawnictwa niszowe. Jako wydawnictwo ma na swoim koncie pozycje z dziedziny estetyki, krytyki i historii fotografii. Jest także oficjalnym przedstawicielem najważniejszych czeskich i słowackich wydawnictw fotograficznych na Polskę. Galeria f5 & Księgarnia Fotograficzna specjalizuje się także w opracowywaniu strategii i promocji wchodzących na rynek publikacji, organizowaniem i prowadzeniem spotkań autorskich, przeglądów portfolio (organizator największych Portfolio Review w Polsce – w ramach Photomonth in Krakow 2006, 2007), prezentacji technicznych, specjalistycznych warsztatów. Bierze czynny udział w największych festiwalach i imprezach fotograficznych w kraju. Od 2005 roku ma swoją siedzibę w Krakowie (ul. św. Tomasza 17).
„Za każdym razem, gdy czytałem coś o Fotografii, myślałem o jakimś ulubionym zdjęciu i doprowadzało mnie to do pasji” , pisał wiele lat temu Roland Barthes. Można by napisać to inaczej: niektóre fotografie „zachodzą nam za skórę”. Ileż razy próbując przywołać sobie jakieś zdarzenie, widzimy je jako gotowy kadr. Bywa również, że wyobrażenie odległej, a często nieznanej nam przeszłości, nawiedza nas jako zdjęcie słynnego fotografa albo fotografa amatora. Proces przypominania zdarzeń działał także w sposób odwrotny: kiedy patrzymy na zdjęcie zrobione przez innych, przypominają o sobie fakty z prywatnego życia. I patrząc na fotografie miejsc, w których kiedyś byliśmy, wydaje się nam, że to my – a nie obcy fotograf – tak je widzieliśmy. Wobec tych nawiedzających naszą pamięć fotografii ocena estetyczna jest drugorzędna. O wiele ważniejszy staje się ciąg skojarzeń, przypomnień i refleksji, które w nas budzą. Zdjęcia rozbudzają w nas potrzebę dialogu, a czasem sporu z przedstawianym światem i ludźmi.(…)”
M. Michałowska, „Obraz utajony. Szkice o fotografii i pamięci” (fragment ze wstępu).
W publikacji wykorzystano fotografie m.in.: Magdaleny Poprawskiej, Pawła Kuli, Patrycji Orzechowskiej, Alicji Szwinty, Ewy Martyniszyn, M. Kaszkur, Magdaleny Makowskiej, Tomasza Sikorskiego, Marcina Nowickiego, Magdy Hueckel i Agaty Serafin, Romana Soroko, Andrzeja P. Batora, Kostasa Kiritsisa, Konrada Smoleńskiego i Wojciecha Prażmowskiego.
Pamięć dla wszystkich
Najnowsza publikacja Marianny Michałowskiej nie jest książką rewolucyjną, a raczej refleksyjną, jeśli można tak określić pracę z zakresu teorii. Nie prosto też odpowiedzieć na pytania o to, czego teorią Michałowska się tu zajmuje. Teorią fotografii oczywiście, ale czy na pewno? Wydaje mi się, że trafniejszym będzie stwierdzenie, że teorią pamięci. Pozycje tę polecić należy wszystkim, którzy fotografią się zajmują, ale poleciłabym ją także tym, dla których pamiętanie, w rożnych aspektach i różnych powodów jest ważne. Którzy zastanawiają się na jakich zasadach to ich pamiętanie, a także pamięć zbiorowa funkcjonuje, i w jaki sposób buduje oraz wpływa na ich życie, a także, choć brzmi to pompatycznie - na życie społeczeństwa.
Książka Michałowskiej nie jest rewolucyjna, bo odnosi się, rekapituluje i reinterpretuje powszechnie znane sądy Bertesa, Benjamina i innych teoretyków, do których odwołują się w tej chwili, mniej lub bardziej udolnie, niemal wszyscy krytycy i artyści zajmujący się wizualnością i tak zwanymi "zimnymi mediami". Reinterpretacja Michałowskiej niczego nie podważa, nie jest polemiką. Jest natomiast cenna z innego powodu. Autorka przerzuca pomost pomiędzy teorią naukową a życiem, a pomost ten buduje w oparciu o bardzo osobisty filtr, przez który przepuszcza omawiane zagadnienia. Sprzyjającym w takim "pomostowym" odbiorze książki jest także język: konkretny, ale daleki od mało zrozumiałego naukowego żargonu. Kolejną kładką, po której z przyjemności idzie czytelnik, jest konstrukcja wywodu, którą można nazwać dygresyjną. I nawet jeśli czasami w dygresji nieco się gubimy, to mamy wrażenie, że nie jest to wykład akademicki, a rozmowa, jaką Michałowska prowadzi z nami, o fotografii i pamięci. Rozmowa bardzo czasem intymna.
Taki odbiór podkreślają także wybrane do zilustrowania książki fotografie. Są być może jedną z największych zalet tej publikacji. Oczywiście w pozycji o fotografii nie mogło ich zabraknąć, ale tu pełnia rolę szczególną. Do każdego z nich Michałowska odnosi się w tekście wprost, a to odniesienie buduje "praktyczną stronę" każdego rozdziału. Autorka przeprowadza wnikliwa analizę prac. Ich wybór jest jej decyzją zdecydowanie prywatną, a wskazania dalekie są od oczywistości. Przede wszystkim sięga po fotografie autorów bardzo młodych, właściwie debiutantów. Dzięki temu adresuje swoje wywody do twórców i odbiorców pokolenia, które teraz tworzyć zaczyna naszą scenę fotograficzną, a jednocześnie podkreśla tym swoje, i swojej książki, związki z realnym życiem. To kolejny dowód na to, że najnowszą książka Marianny Michałowskiej adresowana jest do wszystkich, i jest książką do czytania, a nie wyłącznie naukowym wywodem, którego celem jest wzbogacenie podręcznej biblioteczki teoretyka fotografii. Nie wątpię jednak, że i ci ostatni sięgną po tę pozycję z przyjemnością.
Agnieszka Gniotek
_______________________________________
Marianna Michałowska, Obraz utajony. Szkice o fotografii i pamięci
• redakcja książki: Magdalena Świątczak
• korekta: Magdalena Świątczak
• projekt/skład: Konrad Olczak, Agnieszka Trzeciak
• objętość: 284 stron
• nakład: 1500 egz.
• termin wydania: 2007 r.
• patronaty medialne: Format, Exit, Obieg, Arteon, Fotografia, Artluk, Foto, Fotografia Cyfrowa, Sztuka.pl, Artinfo.pl, Fotopolis.pl, Medialine.pl, Culture.pl, Obiektywni.pl, Zaplecze.pl
• sposób dystrybucji: wysyłkowo(www.f5-ksiegarnia.pl, www.wydawca.pl), w wybranych księgarniach w całej Polsce; Kraków – Księgarnia Fotograficzna f5, Ha!Art! Bunkier Sztuki, Główna Księgarnia Naukowa, Księgarnia Znak; Warszawa – CSW Zamek Ujazdowski, Księgarnia Artystyczna Zachęta, Yours Gallery, Księgarnia im. B. Prusa, Czuły Barbarzyńca, Księgarnia Czytelnik; Łódź – Mała Litera; Gdańsk – Główna Księgarnia Oświatowa, Ogólnopolski System Dystrybucji Wydawnictw Azymut.
• wydawca: Galeria f5 & Księgarnia Fotograficzna/ partner: Fundacja Imago Mundi,
ul. Św. Tomasza 17, 31-022 Kraków, tel. kom.12 422 14 88, www.f5-ksiegarnia.pl
• dotychczasowe publikacje: „Fotografia. Dyletanci, amatorzy i artyści” T. Ferenc(2004), „Przestrzenie fotografii. Antologia tekstów” red. K. Makowski, T. Ferenc(wspólnie z FEW 2005) – nagroda na Międzynarodowym Festiwalu Fotografii w Bratysławie (2006), album „Agnieszka Rasińska. Cztery sny, a może pięć” (2007).