Somosierra
(Przedstawienia słynnej bitwy w sztuce)
Wojciech Przybyszewski
Art déco w Stalowej Woli
(Elementy stylu art déco w architekturze Stalowej Woli)
Anna Sieradzka
Akcja cmentarze: Pomnik „bitwy narodów” w Staszkówce
(Cmentarz żołnierski na wzniesieniu Pogórza Ciężkowickiego)
Andrzej Osiński
Wokół jednego zabytku: Plan Kołłątajowski
(Jeden z najznakomitszych zabytków kartografii krakowskiej)
Piotr Hapanowicz
SPOTKANIA NA WSCHODZIE Bazyliański monastyr na Mnisiej Górze
(Zabudowania klasztorne bazylianów na Ukrainie)
Ewa Korpysz
ZABYTKI W KRAJOBRAZIE Akcja drewno: Ginący krajobraz Żuław
(Ślady architektury drewnianej na Żuławach)
Rodowe mauzoleum Potockich w Łańcucie
(Miejsce pochówku członków rodu Potockich w Łańcucie)
Teresa Bagińska-Żurawska, Marta Paterak
Kamienica Niedziochów uratowana
(Losy kamienicy w Ustrzykach Dolnych)
Andrzej Szczerbicki
Spotkanie z książką: Krajobraz z menorą
(Omówienie książki Marii i Kazimierza Piechotków „Krajobraz z menorą”, wydanej przez Ossolineum)
TO TEŻ SĄ ZABYTKI Elektrownia w Żurze wciąż pracuje
(Historia zabytkowej hydroelektrowni na Pomorzu)
Piotr Walczak
Spotkanie z książką: Przewodnik po zabytkach techniki
(Omówienie książki autorstwa Marka Barszcza, Judyty Kurowskiej-Ciechańskiej i Ariela Ciechańskiego „Technika. Przewodnik po Polsce”, wydanej przez Carta Blanca)
Z WIZYTĄ W MUZEUM Zapomniany artysta Stefan Dąbrowski
(Pamiątki i obrazy Stefana Dąbrowskiego w Muzeum Narodowym w Kielcach)
Elżbieta Jeżewska, Joanna Mielcarska-Kaczmarczyk
Kolekcja z Suchej
(Prezentacja w Muzeum Narodowym w Warszawie kolekcji dzieł sztuki zgromadzonej przez Branickich i Tarnowskich)
Spotkanie z książką: Biblioteka Ordynacji Zamojskiej
(Wydawnictwa towarzyszące wystawie, która eksponowana była w Bibliotece Narodowej w 2005 r.)
Ród Ledóchowskich – Ojczyźnie i Bogu
(Wystawa w Muzeum Historycznym m.st. Warszawy)
Barbara Moszczyńska
ROZMAITOŚCI Kicka i Poniatowski w Udryczach
(Miejscowość na Lubelszczyźnie tłem romantycznej historii z Józefem Poniatowskim w roli głównej)
Agnieszka Szykuła
Spotkanie z książką: Luksusowe powozy Łańcuta
(Omówienie książki Teresy Fabijańskiej-Żurawskiej „Luksusowe powozy Łańcuta”)
Dwór Krasińskich w Opinogórze po stu latach otworzył podwoje
(Realizacja projektu architektonicznego w Opinogórze sprzed stu lat)
Wojciech Przybyszewski
Jubileuszowa teka z grafikami
(Omówienie teki z grafikami wydanej na 200-lecie bitwy pod Somosierrą)
Listy
Somosierra
Dla Polaków, a pewnie i dla wielu Francuzów, nie ma słynniejszej szarży od tej, którą 30 listopada 1808 r. w Górach Gaudarramy, w wąskim wąwozie otwierającym wojskom Napoleona drogę na Madryt, przeprowadził polski szwadron szwoleżerów cesarskiej gwardii. Był to atak nie tylko bohaterski, ale i zwycięski, zasługujący na zachowanie o nim zgodnej z faktami historycznymi pamięci. Niestety, jak dotychczas, w sztuce nikomu nie udało się tego dokonać.
Opis słynnej szarży znany jest z co najmniej kilku relacji (wspomnień oraz listów) uczestniczących w niej szwoleżerów, a także z oficjalnych raportów i publikacji w biuletynach wojennych i prasie. Na temat tamtych wydarzeń powstało też wiele naukowych i popularnie ujętych opracowań (autorstwa Aleksandra Puzyrewskiego, Aleksandra Rembowskiego, Wacława Gąsiorowskiego, Mariana Brandysa, Waldemara Łysiaka, Roberta Bieleckiego, Zbigniewa Dunin-Wilczyńskiego i innych), wiele obrazów i sztychów ukazujących bitwę, ale dyskusja o sprawach szczegółowych toczy się do dzisiaj.
Na niektórych obrazach pędzla francuskich malarzy, przedstawiających polskich szwoleżerów spod Somosierry, ukazano ich na przykład błędnie z lancami, w nieskazitelnie czystych, paradnych strojach,
Niestety, także prace polskich malarzy obarczone były błędami. Popełnił je m.in. Antoni Ziemięcki, który w 1854 r. na Wystawie Sztuk Pięknych w Krakowie pokazał swoją „Somosierrę”. Również Januaremu Suchodolskiemu, który temat Somosierry podejmował wielokrotnie, zarzucano, że „nie trzymał się wskazówek historyi”, że zbytnio schlebiał generałowi Krasińskiemu (zawsze umieszczając jego wizerunek na płótnach), wreszcie, że na swoich pierwszych obrazach, oprócz broniących baterii hiszpańskich żołnierzy i powstańców, przedstawiał też walczących zakonników (ten zarzut stawiano także Ziemięckiemu). Czy zatem znalazł się w końcu ktoś, kto zgodnie z historyczną prawdą potrafił przenieść na płótno zmagania polskich bohaterów spod Somosierry?
Odpowiedź na to pytanie zamieszczona jest w artykule.
Wojciech Przybyszewski
Art déco w Stalowej Woli
Stalowa Wola, sztandarowa realizacja Centralnego Okręgu Przemysłowego, powstającego głównie dzięki inicjatywie ówczesnego wicepremiera i ministra skarbu, Eugeniusza Kwiatkowskiego oraz Ministerstwa Spraw Wojskowych, została ukształtowana jako ośrodek przemysłowy i mieszkaniowy w latach 1937-1939. Koncepcję urbanistyczną i architektoniczną wznoszonego „na surowym korzeniu” miasta opracowali warszawscy architekci – Bronisław Rudziński i Stefania Skibniewska, wypełniając geometryczną siatkę szerokich, oznaczonych literami ulic, luźną, osiedlową zabudową. Choć w znacznie mniejszej skali i w skromniejszych formach, niż w stołecznej Warszawie, rozbudowującej się prężnie Gdyni, nabierających splendoru stolicy Śląska Katowicach czy bogacącemu się dzięki przemysłowi włókienniczemu Bielsku-Białej, także w architekturze miasta nad Sanem starano się połączyć nowoczesność i funkcjonalność z estetyką i sporą dozą dekoracyjności. Ową dekoracyjność nadawały budowlom Stalowej Woli elementy stylu art déco.
Są to przede wszystkim zgeometryzowane bryły budowli, których purystyczną prostotę urozmaicają w obiektach użyteczności publicznej rytmiczne podziały fasad graniastymi pilastrami, ryzality i wsparte na filarach podcienia, a w budynkach mieszkalnych uskokowe zestawianie prostych modułów, wnękowe ukształtowanie wejść na klatki schodowe bloków czy do sieni willowych domów, wykusze i ryzality, opływowe balustrady balkonów oraz okna z geometryczną siatką szprosów spinających szyby. Jednak dominującym w całej architekturze Stalowej Woli elementem dekoracyjnym, a zarazem praktyczno-funkcjonalnym (ochrona przed zawilgoceniem i zabrudzeniem tynku) są okładziny z ciemnobrązowej, klinkierowej cegły. Spotykamy je w cokołach domów, w obramieniach otworów wejściowych i wypełnieniach przestrzeni międzyokiennych, w oblicowaniach słupów podcieni budynków publicznych, bloków mieszkalnych, gankach i pergolach willi. Ta wyrafinowana w swej prostocie forma podkreślenia geometrii budowli i jej poszczególnych części przez kontrast ciemnych, lśniących pasów klinkieru z białymi fugami i jasną fasadą, miała długoletnią tradycję.
Anna Sieradzka
Zapomniany artysta Stefan Dąbrowski
W Muzeum Narodowym w Kielcach znajduje się m.in. zespół dzieł sztuki i pamiątek po kolekcjonerze Janie Henryku Dąbrowskim (1914-1979). Zespół ten zawiera obiekty z czasów od końca XVI w. do około 1900 r., a wśród nich – pamiątki po dziadku kolekcjonera – Stefanie Dąbrowskim (1849-1909), malarzu, grafiku i pedagogu. W grupie 108 obrazów autorstwa Stefana Dąbrowskiego większość stanowią szkice olejne, są również rysunki i grafiki oraz szkice rysunkowe artystów mu współczesnych; jest też ukazująca Dąbrowskiego gipsowa płaskorzeźba znanego rzeźbiarza-medaliera Czesława Makowskiego (1873-1921). Wizerunki Stefana Dąbrowskiego w kieleckim zbiorze – oprócz płaskorzeźby – to również niewielki, starannie wykonany obraz olejny (autoportret?), dwa realistyczne rysunki – praca węglem monogramisty JC i karykatura rysunkowa Konstantego Gorskiego (1868-1934) z około 1900 r., oraz fotografia z warszawskiego zakładu fotograficznego „J. Kostka [i] Mulen” (ok. 1880?). O życiu towarzyskim, w jakim brał udział artysta, świadczy żartobliwy akwarelowy „Przywilej na flirt Stefana Dąbrowskiego”, wymalowany w 1898 r. dla niego – ówczesnego studenta medycyny, przez Bronisławę Wiesiołowską (1867-1940), uczennicę Wojciecha Gersona. Medykiem nie został, ale jego potomkowie – tak: syn Stefan Zygmunt był profesorem nauk medycznych we Lwowie, następnie w Poznaniu. Muzeum posiada też archiwalne fotografie pośmiertnej wystawy Stefana Dąbrowskiego w Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie w 1910 r.
Wszystkie te dzieła i pamiątki przekazała do kieleckiego muzeum w 1980 r. Irena Mirska-Dąbrowska, wdowa po Janie Henryku Dąbrowskim. W muzeum poddano je renowacji i stanowią ważny dział poszerzający wiedzę o Stefanie Dąbrowskim – artyście.
Zgłoszenia chęci kupna przyjmowane są od osób zalogowanych w Artinfo.pl
W przypadku braku konta prosimy o rejestrację.
Uwaga - osoby nie pamiętające nazwy użytkownika i hasla mogą otrzymać przypomnienie na adres mailowy, użyty przy pierwszej rejestracji konta.
Prosimy wybrać poniższy link „przypomnij hasło” i wypełnić tylko pole adres e-mail.
W przypadku pytań, prosimy o kontakt z naszym biurem: 22 818 94 68 (poniedziałek - piątek: 10:00 - 17:00) email: [email protected]