Strona korzysta z plików cookies. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na ich zapisywanie na Twoim komputerze. Dowiedz się więcej. Zamknij
Artinfo.pl Portal Rynku Sztuki
ul. Dzielna 3, 00-162 Warszawa
tel. 022 818 94 68 | [email protected]
KARTA OBIEKTU
ŚLEWIŃSKI Władysław | Kazimierz, 1905 r.

Władysław ŚLEWIŃSKI (1854-1918)

Kazimierz, 1905 r.

olej/płótno, 33 x 46 cm
sygnowany, datowany i opisany l.d.: 'WSlewinsk | 1905 Kazimierz'

POCHODZENIE:
- kolekcja prywatna, Polska
LITERATURA:
- por. inne wersje tego motywu: W. Jaworska, Władysław Ślewiński, Warszawa 1983, poz. 157, 159

Prezentowany obraz jest jedną z pierwszych prac należących do niewielkiego cyklu pejzaży wyobrażających Wisłę w okolicach Kazimierza Dolnego. Artysta pracę nad nimi rozpoczął w 1905 roku, zaraz po swoim powrocie do kraju, i kontynuował aż do roku 1910, a właściwie i w kilka lat później. Wiadomo bowiem, że niektóre kazimierskie obrazy Ślewiński wykańczał już w Paryżu (np. "Targ w Kazimierzu"). Długi czas pracy nad studiami z natury nie powinien w przypadku Ślewińskiego dziwić. Artysta niewiele miał wspólnego z impresjonistycznymi plenerami. Znany był z długich przechadzek, wielogodzinnego wpatrywania się w motyw i studiowania natury w skupieniu. Krytyka porównywała niekiedy specyficzną materialność jego płócien, zamazanie jakichkolwiek śladów pędzla do sztuki Chardina.
Warto wspomnieć tutaj o trzech innych pracach artysty pochodzących z tego samego pleneru w 1905 roku: "Ujście rzeki", "Wisła" i "Piaszczysta rzeka". Wszystkie te krajobrazy znajdowały się w kolekcji artysty, a po jego śmierci zatrzymała je wdowa, Eugenia Ślewińska. Choć fizycznie kazimierskie pejzaże Ślewińskiego aż do lat 80. pozostały we Francji, znane były polskiej publiczności z reprodukcji, m.in. w "Sztukach Pięknych". Krajowa krytyka widziała w nich przede wszystkim przywiązanie do rodzimego krajobrazu i swoisty wyraz patriotyzmu (Czyżewski pisał w 1928 roku, że Ślewiński wrócił do Krakowa, bo "żarła go tęsknota za krajem"). Bardziej złożony obraz polskiego okresu twórczości Ślewińskeigo przedstawiła Władysława Jaworska: "Swoje Tahiti Ślewiński znalazł w Bronowicach i Poroninie. Po nie przyjechał. Jeśli chodzi o pejzaże, to w całym dorobku Ślewińskiego powstanie ich najwięcej w czasie niepełnych pięciu lat pobytu artysty w Polsce. Temu ilościowemu wzrostowi polskiej ikonografii krajobrazowej towarzyszy ciekawe zjawisko. Artysta zazwyczaj w swej sztuce opanowany, 'z dystansem', ascetycznie zamknięty na wszelkie emocje, czy byłaby to radość czy smutek, groteska czy patos - 'odsłania się' uczuciowo w swych polskich pejzażach. (...) W Kazimierzu [powstają] krajobrazy panoramiczne z dalekim widokiem na Wisłę. Nowe motywy, nowe problemy. W porównaniu z nizinnym krajobrazem bretońskim pejzaż polski - i ten w górach, i ten w Kazimierzu - jest bogatszy, bardziej zróżnicowany, a Ślewiński tak podda się jego urokom, że zapragnie bez skrótów i transpozycji mieć go na płótnie. (...) Powstają pejzaże - głównie z motywem ruin nad Wisłą - z ostrym, jaskrawym, rzec by się chciało fowistycznym kolorycie. (...) Choć pobyt w Polsce nie ułożył się na dłuższą metę i w 1910 r. Ślewiński powrócił, już tym razem na stale, do Bretanii, "okres polski" przyniósł ilościowo i jakościowo cenne pokłosie, a przy tym wycisnął nieuchwytne piętno na dalszej twórczości Ślewińskiego. Jego obrazy stały się jaśniejsze, bardziej otwarte, "ponad-czasowe".
Był więc Ślewiński artystą polskim czy francuskim? (...) Przeprowadzenie własnych, choćby skrótowych analiz, przytoczenie wypowiedzi zarówno przyjaciół-poetów wyczuwających w jego płótnach "melancholijną muzykę", "ukrytą skargę i nostalgię za krajem", "polską duszę artysty" - jak również odwołanie się do opinii polskich i francuskich zawodowych krytyków dostrzegających jego współrzędność do nowych prądów w sztuce zachodniej, ale i inność jego formuły malarskiej - pozwalają stwierdzić, że chodzi tu o organiczne zespolenie dwóch różnych wartości: francuskiej "szkoły" i polskiej poetyki. Że z tej fuzji dwóch kultur powstała wartość, trzecia, którą jest oryginalna zarówno na polskim, jak i na francuskim gruncie twórczość Ślewińskiego" (Władysława Jaworska, Władysław Ślewiński, Warszawa 1983, s. 26-27).

Jeden z najwybitniejszych polskich postimpresjonistów. Urodził się w ziemiańskiej rodzinie. W 1875 rozpoczął studia rolnicze z zamiarem gospodarowania w ojcowskich majątkach. Uczęszczał też krótko do Warszawskiej Szkoły Rysunkowej Wojciecha Gersona. W 1888 roku wyjechał do Francji. Tam związał się ze szkołą Pont Aven i kręgiem Paula Gauguina. Studiował w paryskiej Académie Colarossi w latach 1888-1890. W 1905-1910 przebywał w Krakowie, Poroninie, Lwowie i Warszawie, gdzie otworzył prywatną szkołę malarstwa. W 1908-1910 był profesorem warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych. Malował pejzaże (głównie morskie), kwiaty, martwe natury i portrety.

PODATKI I OPŁATY:
- Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i naliczana jest degresywnie w zależności od kwoty wylicytowanej: do 100 000 złotych (włącznie) - w wysokości 18%, a powyżej 100 000 złotych - w wysokości 15%.

cena wywoławcza: Informacja dostępna po wykupieniu abonamentu

Szczegółowe informacje o aukcji, na której licytowany był ten obiekt dostępne są po wykupieniu abonemantu.
 
Dodatkowy opis
Nota biograficzna:
ŚLEWIŃSKI Władysław
Przez krótki czas uczył się rysunku u Wojciecha Gersona w Warszawie, ale malować zaczął dopiero po przyjeździe do Paryża w roku 1888. Tam, uczył się w Akadémie Julian i Akadémie Colarossi. Zaprzyjaźniony z Paulem Gauguinem, w l. 1890-1895 wyjeżdżał wraz z nim do Le Pouldu w Bretanii, gdzie zbliżył się do grupy malarzy tzw. szkoły Pont Aven. Lata 1905-1910 spędził w Polsce – w Krakowie, Poroninie, Warszawie. W 1907 był w Monachium. W 1908 został profesorem warszawskiej Szkoły Sztuk Pięknych, otworzył także własną szkołę malarską. W 1910 wrócił do Francji i na stałe zamieszkał w Doëlan w Bretanii. Malował martwe natury, kwiaty, portrety, krajobrazy z Tatr, Podhala i Kazimierza nad Wisłą, ale głównie nadmorskie pejzaże z Bretanii. Jego obrazy charakteryzują się syntetyczną formą, subtelnym kolorem i miękką linią konturu, z lekką nutą melancholii.
Informacje dla kupujących:

Do każdego obiektu można zgłosić chęć kupna.
Polecamy skorzystanie z opcji "LICYTUJ TELEFONICZNIE lub Z LIMITEM CENY".
Udział w licytacji odbywa się za pośrednictwem telefonu lub reprezentujemy Państwa zgłoszenia do wskazanego limitu ceny (informacja poufna).

 
Udzielamy informacji na temat obiektów i sposobu licytacji:
tel.: 22 818 94 68, tel. kom.: 506 122 445
e-mail: [email protected]
 
Artinfo.pl obsługuje zlecenia telefoniczne tylko przy zgłoszeniach powyżej 1000 zł. Zlecenia poniżej, należy składać w postaci maksymalnego limitu ceny.
Termin płatności za zakupione obiekty wynosi 7 dni od daty aukcji.

Organizator aukcji do kwoty wylicytowanej dolicza opłatę aukcyjną. Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i naliczana jest degresywnie w zależności od kwoty wylicytowanej: do 100 000 złotych (włącznie) – w wysokości 18%, a powyżej 100 000 złotych – w wysokości 15%.
W przypadku wybranych obiektów do kwoty wylicytowanej doliczona zostanie opłata z tytułu "droit de suite". Dla ceny wylicytowanej o równowartości do 50 000 EUR stawka opłaty wynosi 5%.

Artinfo.pl nie pobiera żadnych dodatkowych kosztów pośrednictwa. Nie wymagamy wpłaty wadium.
Informujemy, że zakup na aukcji jest prawnie zawartą umową kupna-sprzedaży i nie podlega rezygnacji.

[email protected]  |  www.artinfo.pl
Zgłoszenie chęci kupna obiektu
Zgłoszenia chęci kupna przyjmowane są od osób zalogowanych w Artinfo.pl
W przypadku braku konta prosimy o rejestrację.
Uwaga - osoby nie pamiętające nazwy użytkownika i hasla mogą otrzymać przypomnienie na adres mailowy, użyty przy pierwszej rejestracji konta.
Prosimy wybrać poniższy link „przypomnij hasło” i wypełnić tylko pole adres e-mail.
W przypadku pytań, prosimy o kontakt z naszym biurem:
22 818 94 68 (poniedziałek - piątek: 10:00 - 17:00)
email: [email protected]